Menu

wtorek, 11 listopada 2014

[38] "Martwy aż do zmroku" (Sookie Stackhouse #1) - Charlaine Harris

Autor: Charlaine Harris
Tytuł oryginału: "Dead Until Dark"
Liczba stron: 386
Cykl: Soukie Stackhouse
Tom: I
Gatunek: Fantasy/Horror/Wampiry/Paranormal Romance
Wydawnictwo: Mag
Moja ocena: 10/10

Charlaine Harris - bestsellerowa pisarka publikująca od ponad trzydziestu lat. Początkowo pisała poezję, później, podczas studiów na Rhosed College w Memphis w stanie Tennesseetworzyła sztuki teatralne. Kilka lat po ukończeniu studiów zaczęła pisać powieści. Obecnie mieszka w Magnolia w stanie Arkansas ze swoim mężem i trojgiem dzieci.


Sookie Stackhouse jest dwudziestu kilku letnią kelnerką w barze w małym miasteczku Bon Temps, w Luizjanie. Z natury jest spokojna, zamknięta w sobie, nie chodzi na randki. Ale powodem nie jest jej uroda, bo jest bardzo atrakcyjną blondynką. Niestety, ma pewien dar - potrafi czytać w ludzkich umysłach. Dar, który nazywa swoim przekleństwem, a mężczyźni niezbyt chętnie umawiają się z takimi dziewczynami. Pewnego dnia, jednak, w barze zjawia się wysoki, przystojny, ciemnowłosy wampir o imieniu Bill. I Sookie już przy pierwszym wrażeniu wie, że jest to facet, którego szukała przez całe życie. A mianowicie dlatego, że nie potrafi ona usłyszeć ani jednej jego myśli. Kiedy jednak giną dwie młode kobiety, a na ich udach znajdują się ślady kłów, podejrzenie pada na wampiry, czyli także na nowo przybyłego Billa.


"Mówią, że nie ma nic złego w marzeniach, ale to nieprawda."



Muszę przyznać, że Charlaine Harris odwaliła kawał dobrej roboty przy tej powieści. I jestem pewna, że przeczytam pozostałe kilka części. Może nawet wezmę się też za oglądanie serialu na podstawie serii pt.: "Czysta krew". Książka jest niesamowicie wciągająca i pochłaniająca. Aż do samego końca nie mogłam się od niej oderwać. Zawiera nutkę erotyzmu, co tylko sprawia, że jest jeszcze bardziej fascynująca. Pierwszoosobowa narracja znacznie ułatwiła mi utożsamienie się z główną bohaterką. Powieść zaliczam do tej rzadkości, u której prawie w ogóle nie dostrzegłam wad i dałam ocenę dziesięć na dziesięć. Zdecydowanie polecam! :)

3 komentarze:

  1. Genialny blog, zaglądnę nie raz <3

    http://threecatsproject.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepraszam za nieobecność, ale nauka zajmuje mi coraz więcej czasu. Oczywiście wszystkie posty śledzę na bieżąco i czekam z niecierpliwością na następną recenzję.
    Pozdrawiam i zapraszam na nowy rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mimo wysokiej oceny jakoś mnie do tej książki nie ciągnie. ;)

    OdpowiedzUsuń

Każdy dodany przez Was komentarz jest dla mnie motywacją do dalszego recenzowania. :)
Dziękuję Wam bardzo za ten miły gest i zachęcam do komentowania, bo dla Was to niewiele, a dla mnie naprawdę dużo! ^^