poniedziałek, 4 stycznia 2016

[110] "Przebudzenie Labiryntu" - Rainer Wekwerth

Autor: Rainer Wekwerth
Tytuł oryginału: "Das Labyrinth Erwacht"
Liczba stron: 352
Cykl: Labirynt
Tom: I
Gatunek: Fantasy/Thriller/Sci-Fi
Wydawnictwo: YA!

"Siedem osób, sześć bram, trzy dni i niezliczona ilość pułapek. Grupa nastolatków nie ma pojęcia, jak znalazła się w innym wymiarze. Otaczają ich ściany wyimaginowanego labiryntu. Jeden fałszywy krok może zmienić ich los, błędny wybór zaprowadzić w ślepy zaułek. Kto z nich przetrwa i zdąży wydostać się z labiryntu, który zdaje się śledzić każdy ich ruch? Labirynt nie daje odpowiedzi, stawia tylko pytania... Czas ucieka, a żadne z nich nie czuje, aby udało mu się zbliżyć do rozwiązania mrocznej zagadki."*

"Dlaczego zabraliśmy ze sobą do tego strasznego świata akurat naszą winę? Może to wszystko to jakiś rodzaj pokuty."


O książce tej słyszałam dość wiele razy już dobre kilka miesięcy temu. Niestety spotykałam się z samymi negatywnymi opiniami (ba! nawet oskarżeniami o plagiat), co odwodziło mnie od sięgnięcia po nią. Ostatnio jednak postanowiłam w końcu się przełamać i szczerze, nie pożałowałam.

Książka opowiada o siedmiorgu nastolatków, którzy nadzy i z wymazaną pamięcią budzą się w dziwnym, nieznanym im dotychczas miejscu. Nie pamiętają nic oprócz swego imienia. Każdy z nich znajduje plecak, w którym są ciuchy i prowiant na kilka dni. Jeden z bohaterów - Jeb, znajduje w swoim kartkę, na której zostało napisane przesłanie. Zadanie, które mają wykonać polega na przejściu przez sześć światów za pomocą tajemniczych, magicznych bram. Nie jest to jednak tak łatwe, jak się wydaje, ponieważ na dotarcie do nich mają tylko trzy dni w każdym kolejnym świecie. Następną przeszkodą są same bramy. W pierwszym świecie jest ich sześć, mimo iż uczestników jest siedmioro. W następnym będzie tylko pięć. W jeszcze kolejnym cztery. Innymi słowy, w każdym świecie jest o jedną bramę mniej niż uczestników. A jedna z nich jest przypisana tylko jednej osobie - dwie nie mogą przez nią przejść. To oznacza, że w każdym ze światów jedna osoba pozostanie na zawsze uwięziona. Jeszcze inną przeszkodą są ścigające ich stwory, które są uosobieniem ich najskrytszych lęków. Czy bohaterowie będą walczyć między sobą o dotarcie do końca i przetrwanie, czy też będą współpracować?

Zacznijmy od tego, iż nie uważam, aby książka była plagiatem. Dużo czytelników oskarżało autora o spisanie wielu elementów z "Więźnia Labiryntu". Ja osobiście sądzę, że te powieści są tak odmienne, jak ogień i woda. Serię "Więzień Labiryntu" znam praktycznie na pamięć, bo jestem jej ogromną fanką i nie dostrzegam ani jednego elementu, który w "Przebudzeniu Labiryntu" mógłby być z niej spisany (no może oprócz tego, że bohaterowie nie pamiętali nic oprócz swoich imion - ale to i tak o wiele, wiele za mało, aby nazwać to plagiatem).
"Przebudzenie Labiryntu" jest książką, która bardzo przypadła mi do gustu i mimo akcji toczącej się w ślimaczym tempie, wciągnęła mnie w wir niesamowitych wydarzeń. Nie brakuje w niej czarnych charakterów, także tych słabych, zamkniętych w sobie osób, ale i tych dobrych, dążących do celu z determinacją. Każdy z nich ma równe szanse, komu z nich uda się przetrwać? Każda z trzech powieści opowiada o dwóch kolejnych światach. Nie rozumiem, dlaczego jest o tej książce tak dużo negatywnych opinii, bo prócz tempa rozgrywającej się akcji, osobiście nie mam jej nic do zarzucenia. Mam nadzieję, że wydawnictwo YA! postanowi przetłumaczyć na język polski pozostałe części trylogii.
Całym sercem polecam! :)

OCENA: 9/10

*źródło: www.lubimyczytac.pl

2 komentarze:

  1. Oj, motyw uwięzienia w labiryncie również został wykorzystany w "Więźniu labiryntu". Podobieństwo jest widoczne na pierwszy rzut oka, nawet dla osoby, która nie czytała żadnej z tych książek. Dodam też, że motyw przechodzenia przez bramy kojarzy mi się z "Sabriel" - tam również coś takiego występowało. Mimo wszystko - książka wydaje się być ciekawa. Chętnie się z nią zapoznam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jednak najlepsze jest to, że tam nie ma żadnego Labiryntu. Labirynt jest w ich umysłach, oni są na otwartej przestrzeni - lasy, łąki, opuszczone miasta, itp. :)

      Usuń

Każdy dodany przez Was komentarz jest dla mnie motywacją do dalszego recenzowania. :)
Dziękuję Wam bardzo za ten miły gest i zachęcam do komentowania, bo dla Was to niewiele, a dla mnie naprawdę dużo! ^^