Tytuł oryginału: "Through the Zombie Glass"
Liczba stron: 444
Gatunek: Fantastyka
Cykl: Kroniki Białego Królika
Tom: II
Wydawnictwo: HarperCollins
Gena Showalter - autorka powieści znajdujących się na liście bestsellerów New York Times i USA Today. Jej ulubione gatunki literackie to paranormal, współczesny romans, a także opowiadania kierowane do młodych ludzi. Umiejętnie łączy zmysłowe opisy z wątkami sensacyjnymi, a przy tym daje ujście swojemu poczuciu humoru. To sprawia, że od jej powieści trudno się oderwać. Pisała także dla takich magazynów jak "Cosmopolitan" i "Seventeen", pracowała też dla MTV oraz wielu regionalnych i ogólnokrajowych programów newsowych. Powieść "Mroczna Noc" ukazała się po raz pierwszy w USA w 2008r. w kategorii Paranormal Romance.
"Zombi skradają się nocą. Zapomnijcie o krwi i mózgach. One pragną ludzkich dusz. Niewiele mogą mi odebrać, skoro straciłam wszystko, co najcenniejsze: rodzinę i przyjaciół. Ale po kolejnym ataku zrozumiałam, że zawsze może być gorzej. Nagle lustra wokół mnie ożyły, a ja zaczęłam słyszeć głosy umarłych. Mroczna siła popycha mnie ku złu, każe robić straszne rzeczy. Potrzebuję pomocy, by uciszyć ciemność, której pozwoliłam przemówić. Nie mogę się poddać..."*
"Pokładaj nadzieję w czymś właściwym, a będzie to lina ratunkowa. Pokładaj nadzieję w czymś niewłaściwym, a będzie to pętla na szyję".
Po przeczytaniu "Alicji w Krainie Zombi" obiecałam sobie jak najszybciej zabrać się za drugi tom. Tak szybko to jednak niestety nie nastąpiło, ale w końcu mi się udało.
W szkole Alicji, a także w paczce Łowców Zombi, pojawia się nowy chłopak - Gavin. Chłopak, który zmienia bardzo wiele. Mianowicie, Alicja przy każdym "pierwszym" spojrzeniu na niego, ma nieco intymne wizje z nim związane. On zresztą także. Skądś to znacie, prawda? No tak, przecież tak samo było z Cole'm na początku "Alicji w Krainie Zombi". Myśleli, że dzięki temu są sobie przeznaczeni, a tu taka niespodzianka. Alicja za wszelką cenę stara się ignorować wizje i nie dopuścić do ich spełnienia, pozostając wierną swojemu chłopakowi. Cole przez to robi się bardzo zazdrosny, co jest nieco irytujące, bo przez większą część książki z powodu Gavina czuję się, jakbym czytała "Pięćdziesiąt twarzy Cole'a"... I wcale nie mam na myśli niczego związanego z erotyką. Tylko psychiką i zachowaniem głównego bohatera. Co chwilę poznajemy jego kolejne oblicza. Raz jest miły, kochany, a za chwilę odpycha od siebie Alicję i szuka pocieszenia u swojej byłej dziewczyny, która zresztą także niedawno pojawiła się w paczce.
Wątek miłosny schodzi jednak na drugi plan, kiedy Alicja zostaje ugryziona przez jednego z zombi. Antidotum nie działa jak powinno i dziewczyna odkrywa w sobie swoje drugie, zombiczne "ja", które wcale nie ma zamiaru tak łatwo odpuścić i uwolnić jej ciała. Zła Alicja coraz bardziej daje o sobie znać, przez co staje się niebezpieczna dla otoczenia.
Czy uda się uwolnić dziewczynę od tej Złej Alicji? I czy wizje z Gavinem zwiastują koniec związku z Cole'm, a początek czegoś nowego?
Ciężko było mi przebrnąć przez początek, który nie dość, że był bardzo nużący i monotonny, to zawierał masę retrospekcji dotyczących części pierwszej tej serii. Czasem naprawdę tego nie rozumiem... Kto sięga po któryś z kolejnych tomów jakiejś serii książkowej, nie czytając pierwszego? Chyba nikt. Więc po co marnować czas na streszczanie poprzednich wydarzeń? Nonsens.
W każdym razie książka bardzo mi się podobała. Akcja po przebrnięciu przez ciężki początek rozgrywa się bardzo szybko. Momentami zwalnia, jednak po chwili wydarzenia przyjmują nieoczekiwany zwrot i znów gwałtownie przyśpieszają wprowadzając czytelnika w chaos myśli.
Mimo iż zombi z tej powieści w rzeczywistości nie są prawdziwymi zombi, pożerającymi ludzkie mięso i mózgi, a istotami pragnącymi ludzkich dusz, są równie niebezpieczne, co te z typowych opowieści, wszystkim dobrze znanych.
Styl pisania autorki bardzo przypadł mi do gustu. Miałam wrażenie, że opisy sytuacji są bogatsze w słowa niż w części pierwszej. Cóż, praktyka czyni mistrza! :)
Polecam gorąco! :)
OCENA: 7/10
*źródło: www.lubimyczytac.pl
Pierwszy tom Alicji cały czas leży na mojej półce i czeka, aż się z aniego zabiorę. Tak szczerze kupiłam tę książkę tylko ze względu na tytuł, ale po niektórych recenzjach zniechęciłam się troszkę do jej przeczytania...
OdpowiedzUsuńKochana, twoja recenzja jest oczywiście świetna i czekam z niecierpliwościa na więcej ;)
Pozdrawiam cię z całego serduszka i zapraszam do mnie na recenzję 'Niebezpiecznych Kłamstw' :)
Tusia z bloga tusiaksiazkiinietylko.blogspot.com
Mi też podobał się ten tom, ale jakoś nijak nie mogę się zabrać za kolejny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Mi też podobał się ten tom, ale jakoś nijak nie mogę się zabrać za kolejny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)