Menu

czwartek, 30 czerwca 2016

[125] "Ogród Kamili" - Katarzyna Michalak

Autor: Katarzyna Michalak
Liczba stron: 352
Gatunek: Literatura kobieca/Literatura piękna/Literatura obyczajowa
Cykl: Seria Kwiatowa
Tom: I
Wydawnictwo: Znak Litera Nova

Katarzyna Michalak - autorka ponad dwudziestu bestsellerowych powieści. Z wykształcenia jest lekarzem weterynarii, z powołania pisarką. Na co dzień mieszka w wymarzonym domku gdzieś na mazowieckiej wsi, jest mamą dwóch chłopców, cieszy się spokojnym życiem, śpiewem ptaków, pięknem przyrody i... pisze nową powieść.

"Kamila marzy o prawdziwej miłości, własnym domu i różanym ogrodzie.
Jednak los nie jest dla niej łaskawy. Ukochany mężczyzna niespodziewanie znika, zostawiając za sobą pustkę, ból i tajemnicę, zamiast domu jest małe mieszkanko, a ogród kwitnie tylko w wyobraźni. Przed pogrążaniem się w rozpaczy ratuje Kamilę ukochana ciocia i wiara w to, że marzenia się spełniają. Kamila bliska utraty nadziei, że kiedyś i dla niej zaświeci słońce, otrzymuje niespodziewany dar od losu. Przedwojenna willa z uliczki Leśnych Dzwonków jest miejscem, o jakim marzyła. Zupełnie jakby ktoś czytał jej w myślach..."*

"Nawet najczarniejsza noc się kiedyś kończy, trzeba tylko doczekać świtu".


Kamila, będąc jeszcze nastolatką, poznała o czternaście lat starszego od siebie mężczyznę, w którym zakochała się na zabój. Po czterech cudownych miesiącach ukochany znika bez słowa pożegnania, czy choćby przysłowiowego i potocznego "pocałuj mnie w dupę". Następnego dnia, tragicznie ginie jej matka. Wydawałoby się, że świat się dla niej zawalił. I pewnie by tak było, gdyby nie kochana ciocia Łucja, która zajęła się w tym czasie swoją siostrzenicą.
Po ośmiu latach od owych wydarzeń kobieta wciąż nie zapomniała o Jakubie, swojej pierwszej miłości. Niemal codziennie pisze do niego maile, łudząc się, że odpowie.
W końcu postanawia się ustatkować i odpowiada na propozycję pracy, złożoną przez tajemniczego mężczyznę z Warszawy, która może okazać się pracą marzeń dla Kamili...
Czy jednak na pewno tak będzie? Czy to właśnie w Warszawie, odbudowując willę swoich marzeń, Kamila zazna wreszcie szczęścia i w pełni zapomni o demonach przeszłości?

Jak zawsze, opisy pani Michalak zachwycają bogactwem słów, co pozwala czytelnikowi się wczuć i wgłębić w czytanie tak, aby w pełni oderwać się od rzeczywistości. Tego brakowało mi na początku tej powieści i czego w końcu, po przebrnięciu przez najgorsze, doczekałam się z utęsknieniem.

Waham się, jeśli chodzi o uczucia towarzyszące mi podczas przeczytania zakończenia, ponieważ z jednej strony było cudownie, czytelnik nie miał prawa się go domyślić, a z drugiej zaś nie wyjaśniło się praktycznie nic, jeśli chodzi o główny wątek książki. Jedynie jakieś poboczne wydarzenia, które wpływ mają dopiero na historię drugiej części serii kwiatowej - "Zacisze Gosi".
Książkę polecam, bo jak najbardziej mi się spodobała. Jedynym minusem jest, niestety, początek, przez który naprawdę ciężko przebrnąć. Ale nie zniechęcajcie się, bo kiedy już przez niego przebrniecie, czeka Was cudowna historia, która wciągnie Was w wir czytania! :)

OCENA: 8/10

*źródło: www.lubimyczytac.pl

3 komentarze:

  1. O twórczości pani Katarzyny Michalak słyszałam dużo... złego. Że to grafomania, że to bez sensu i tak dalej. Sama nie wiem, czy powinnam sięgać po jej powieści. Jeśli jednak się na to zdecyduję, wybiorę raczej fantastykę w jej wydaniu, na przykład w formie "Gry o Ferrin". :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Także słyszałam dużo złego o książkach pani Michalak, mimo to jest ona moją faworytką jeśli chodzi o polską literaturę. :)
      Błędów nie brakuje, ale także pomysłów na fabułę, za co cenię ją sobie najbardziej. ;)
      "Gry o Ferrin" jeszcze nie czytałam, ale mam w planach.

      Usuń
  2. Mam całą serię w domu. Jest genialna. Szkoda jednak, że sama autorka nie spotyka się ze swoimi fanami. Nie ma jej na Targach Krakowskich, a jestem pewna, że kolejka do niej nie byłaby krótka...

    OdpowiedzUsuń

Każdy dodany przez Was komentarz jest dla mnie motywacją do dalszego recenzowania. :)
Dziękuję Wam bardzo za ten miły gest i zachęcam do komentowania, bo dla Was to niewiele, a dla mnie naprawdę dużo! ^^