Tytuł oryginału: "Hades"
Liczba stron: 400
Cykl: Blask
Tom: II
Gatunek: Literatura młodzieżowa/Fantasy/Paranormal romance
Wydawnictwo: Bukowy Las
Moja ocena: 9/10
Opis Wydawcy: "Bethany Church jest aniołem. Przysłano ją na ziemię, aby powstrzymać siły ciemności. Choć miłość do ziemskiego chłopca, Xaviera Woodsa, nie była częścią planu, więź pomiędzy nim a Beth jest niezwykle silna. Lecz ani to uczucie, ani opieka dwójki archaniołów, Gabriela i Ivy, nie zdołają uchronić Beth przed diabelskim podstępem, który zawiedzie ją wprost do piekła. Znany z poprzedniej części Jake Thorn, zażąda za jej uwolnienie zapłaty, która nie tylko zniszczy samą Bethany, lecz także kosztować może życie jej bliskich.
Opowieść, którą Alexandra Adornetto rozpoczęła w entuzjastycznym "Blasku", powraca wśród wartkiej, pełnej niespodziewanych zwrotów akcji. Anioły zmuszone stawić czoła demonom, a potęga miłości wystawiona na próbę."
Moja Opinia: Pewnie zastanawiacie się, dlaczego wstawiłam tutaj drugą część serii, nie wspominając nawet o pierwszej, czyż nie? Już wyjaśniam. Będąc w bibliotece miejskiej natknęłam się na "Hades". W bibliotece miejskiej nie było ani pierwszej, ani trzeciej części, więc pomyślalam, że jest to jednotomowa opowieść. Okazało się, że mimo iż nie przeczytałam części pierwszej ("Blask"), jestem zorientowana w fabule części drugiej.
Powieść opowiada o anielitce zakochanej w ziemskim chłopcu. Jednak dziewczyna zostaje porwana do piekła przez niejakiego Jake'a Thorna - demona (syna Lucyfera), który wydawał się być w niej zakochany. Mimo, że zgrywał takiego złego, zależało mu na Bethany i wcale nie traktował jej tak źle. Szczerze mówiąc, miałam małą nadzieję na romans pomiędzy nimi. No, ale niestety, aniołom i demonom nie jest pisane być razem. Zakończenie mocno mnie zszokowało i zasmuciło, ale nie będę Wam zdradzać dlaczego. Dowiecie się tego sami o ile przeczytacie "Hades". Nie wiem, czy opłaca mi się czytać część pierwszą , ale na pewno przeczytam trzecią pt.: "Niebo". Serdecznie polecam! :)
"[...] czyta słowo po słowie, jakby je wylizywał z książki." - William Wharton
Trylogia "Blask":
Wygląd - super tylko trochę '' kobiecy '' XD
OdpowiedzUsuńRecenzja krótka, ale na temat i jest dobrze ;p Też przymierzałem się do przeczytanai Hadesu i ty mnie zachęciłaś.
Muzyka z hobbita też może być ;DD
Zapraszam do siebie ( też recenzje ) Obserwuje i komentuje liczę na rew :D
Bardzo fajna recenzja :) Niestety książki nigdy ie przeczytałam, ale kocham się w tematyce demonów i aniołów :) Może przeczytam, jak skończę serię Darów Anioła :)
OdpowiedzUsuńhttp://jerry-bloguje.blogspot.com/
Nie czytałam, ale na pewno przeczytam. ;) Świetna recenzja, zachęciłaś mnie nią. Widać nie wszystkie książki muszą być czytane od pierwszej części (jeżeli jest to seria oczywiście). ^^ Ty tego dowiodłaś, lecz ja się raczej skuszę na czytanie poczynając od pierwszej części tej trylogii. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuń