Menu

środa, 28 stycznia 2015

[53] "Lirael. Córka Clayrów." (Stare Królestwo #2) - Garth Nix

Autor: Garth Nix
Tytuł oryginału: "Lirael. Daughter of the Clayr."
Liczba stron: 488
Cykl: Stare Królestwo
Tom: II
Gatunek: Fantasy
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: listopad 2014
Moja ocena: 9/10

Od wydarzeń, które miały miejsce w "Sabriel" minęło około czternastu lat. W Starym Królestwie nastąpiło wiele pozytywnych zmian odkąd król Touchstone I powrócił na tron. Oczywiście z udziałem młodej Abhorsen.
Lirael, to czternastoletnia czarodziejka, która niegdyś została opuszczona przez matkę. Jednak nie czuje się ona prawdziwą córką Clayrów. Nie posiada daru widzenia przyszłości, który już dawno powinna była otrzymać. Dziewczyna traci nadzieję, jednak to w jej rękach spoczywa los Starego Królestwa. Wraz ze swym wiernym towarzyszem, Podłym Psiskiem, Lirael wyrusza w ryzykowną podróż, aby zmierzyć się ze złem.
Czy czarodziejce uda się ocalić granicę pomiędzy Życiem a Śmiercią?

"Czy to idący wybiera drogę, czy droga idącego?"


Tuż po odłożeniu "Sabriel" na półkę, nie mogłam doczekać się przygody z kolejnym tomem serii Gartha Nixa, zatytułowanej "Stare Królestwo".  Jednak, jak widać, nie musiałam czekać długo, aby zabrać się za kolejną część.

Lirael jest jedną z Clayr, czyli tych, które przewidują przyszłość. Dwie z nich mieliśmy już okazję spotkać w pierwszej części serii. Akcja dzieje się, kiedy Sabriel jest już dorosłą kobietą, Abhorsenem. Ale jest także królową, żoną Touchstone'a I. W powieści poznajemy także ich siedemnastoletniego syna, Sametha. Chłopak wymyka się z zamku i wyrusza w podróż, aby ocalić swojego przyjaciela z rąk nekromanty, Hedge'a. Tymczasem Lirael także zostaje wysłana w głąb Starego Królestwa, aby pokonać tego oto czarownika wolnej magii.

Powieść podzielona jest na trzy części i dopiero w drugiej poznajemy młodego księcia. Przez większość czasu, czytając tę powieść, zastanawiałam się, dlaczego jest ona zatytułowana akurat "Lirael". W końcu książę Sameth także odgrywał w niej ważną rolę. Jednak, kiedy już byłam przy ostatnich rozdziałach, wszystko się wyjaśniło.
Trochę brakowało mi Moggeta, kociego przyjaciela Abhorsenów i jego dogadywania na każdym kroku, co było dość zabawne, chociaż Podłe Psisko nie było aż takie złe, lecz czasem denerwowało mnie jego wymądrzanie się.

Ogółem powieść, jak i cała seria, jest sama w sobie świetna, jedna z najlepszych z gatunku fantasy, jakie czytałam, jednak czegoś mi w niej brakowało. Mam nadzieję, że kolejne części będą tak samo wciągające i fascynujące jak "Sabriel" oraz "Lirael".
Polecam! :)


Za możliwość przeczytania powieści dziękuję bardzo:

Seria o Starym Królestwie:

3 komentarze:

  1. Nie miałam jeszcze w rękach tej serii, jednak w najbliższym czasie nie zapowiada się, by coś w tym względzie się zmieniło. Ale tytuły zapisane na wszelki wypadek. ;)

    http://pokoj-ksiazkoholiczki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ''Sabriel'' na półce i nie mogę się doczekać, aż ją przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej :3
    Super, że pobrałaś mój szablon, ale musisz jeszcze, zgodnie z regulaminem, poinformować i wstawić link/button lub zakładkę do naszego bloga.
    Proszę to uregulować :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy dodany przez Was komentarz jest dla mnie motywacją do dalszego recenzowania. :)
Dziękuję Wam bardzo za ten miły gest i zachęcam do komentowania, bo dla Was to niewiele, a dla mnie naprawdę dużo! ^^