wtorek, 8 września 2015

[90] "Emocjonalne wampiry" - Albert J. Bernstein

Autor: Albert J. Bernstein
Tytuł oryginału: "Emotional Vampires"
Liczba stron: 400
Gatunek: Popualrno-naukowe/Psychologia
Wydawnictwo: Rebis

Albert J. Bernstein to uznany psycholog kliniczny, a także felietonista i doradca biznesowy. Jest współautorem dwóch wydanych w Polsce książek - "Trudni współpracownicy" i "Dinozaury są wśród nas. Jak sobie radzić z nimi w pracy".

"Czy w najbliższym otoczeniu znajdują się ludzie, którzy w tajemniczy sposób pozbawiają nas energii, poczucia własnej wartości i bezlitośnie nas wykorzystują?
Jeśli tak, to wpadliśmy w szpony emocjonalnych wampirów!
Czyhają one wszędzie - w rodzinach, miejscach pracy, a być może nawet z jednym z nich dzielimy łóżko. Błyskotliwe, utalentowane lub też epatujące bezradnością, pozyskują nasze zaufanie i uczucia, po to by wyssać z nas siły i pozostawić wydmuszkę".

"Każdym emocjonalnym wampirem rządzi określona, świadcząca o niedojrzałości i niemożliwa do zaspokojenia potrzeba, która jest dla niego najważniejsza na świecie. Same wampiry z uwagi na własne zaburzenia psychiki, zazwyczaj nie zdają sobie sprawy ze swoich dziecinnych potrzeb, które nimi kierują. Wszystko to razem stanowi kolejny powód, dla których powinniśmy być jeszcze bardziej rozsądni".


Kolejna książka, która przykuła moją uwagę w dziale literatury popularno-naukowej w bibliotece miejskiej.
Pan Bernstein ostrzega nas przed tak zwanymi "emocjonalnymi wampirami". Jest to oczywiście metafora, bo jak wszyscy wiedzą wampiry nie istnieją i nie żywią się ludzką krwią. Te oto wampiry emocjonalne manipulują ludźmi. Wysysają z nas energię i poczucie własnej wartości, a także wykorzystują nas do swoich potrzeb. Są one egoistami i zrobią wszystko, aby osiągnąć to, czego chcą. Nawet kosztem innych osób, a właściwie, to szczególnie kosztem innych osób...

Emocjonalne wampiry czyhają wszędzie; w szkole, w pracy, w domu, na ulicy... Gdzie by się nie obejrzeć, zawsze się taki znajdzie.
Książka podzielona jest na kilka części, a każda z nich opisuje inny rodzaj emocjonalnego wampira. Wyróżniamy wampiry aspołeczne, histrioniczne, narcystyczne, obsesyjno-kompulsywne i paranoiczne. W książce pan Bernstein podaje masę przykładów dotyczących poszczególnych rodzai wampirów. Najbardziej zaciekawiły mnie wampiry aspołeczne. Ich nazwa wcale nie zgadza się z ich osobowością. Wręcz przeciwnie, są to ludzie, którzy lubią być w centrum uwagi, kochają wszelakie imprezy, narkotyki, seks i alkohol. Każdy z nich posiada przynajmniej jedno z tych lub innych nałogów.
Do każdego rodzaju wampira, autor podał po kilka przykładowych sytuacji.
Oto przykład wampira obsesyjno-kompulsywnego:

"- Aha! - mówi Kevin, kiedy wampir Sara wchodzi frontowymi drzwiami. - W końcu, po tylu miesiącach, pomalowałem salon!
Czeka przez chwilę na reakcję Sary, ale ona nic nie mówi.
- No, jak ci się podoba?
- To wspaniale, tylko...
- Tylko co?
- Tylko wydaje mi się, że nie zdecydowaliśmy się jeszcze na żaden kolor".

Zaś drugi przykład dotyczy wampirów aspołecznych:

" - O co chodzi, kochanie? - pyta wampir Adam.
Eliza wybucha:
- Jak możesz o to pytać? Uważasz, że to jest w porządku wobec mnie, kiedy całujesz przy mnie inną kobietę?
Adam obejmuje Elizę, a ona go odpycha.
- Skarbie - mówi Adam - to było przyjęcie i byłem pijany. W końcu to tylko niewinny buziak.
- Niewinny buziak? Który trwał pięć minut?
- Najdroższa, wiesz, że nic złego nie miałem na myśli. Jesteś jedyną kobietą, którą kocham. Daj spokój, kochanie, i zaufaj mi."

Po przeczytaniu tej książki, doszłam do wniosku, ile razy już spotkałam na swojej drodze takie osoby. Osoby, które nie patrzą na nikogo innego tylko na siebie i najważniejszą rzeczą dla nich są ich potrzeby. Dzięki tej książce dowiedziałam się, jak bronić się przed takimi osobami i unikać kontaktu z nimi. Emocjonalne wampiry to tak naprawdę duże dzieci, które wszystko wymuszają płaczem i szantażem, także jak na każde dziecko, na nich również zawsze znajdzie się jakiś sposób. A może ktoś w sobie odnajdzie takiego wampira? Kto wie... :)
Książkę polecam każdemu, bo każdy w życiu pewnie nie raz spotkał i spotka takiego wampira. Także warto przeczytać! :)

OCENA: 9/10

9 komentarzy:

  1. Szkoda, że nie słyszałam o książce wcześniej. Jakże to ułatwiłoby mi życie. Wspaniała recenzja. Uzdostepniam u siebie, ku przestrodze innych ;)
    Zapraszam serdecznie
    www.nalogowy-ksiazkoholik.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło! ;)
      A przeczytanie jej może i nie pomoże już, jeśli chodzi o przeszłość, ale na pewno zabezpieczy na przyszłość. Także jak najbardziej polecam. ;)

      Usuń
  2. Właśnie myślałam załamana o swojej internetowej (nie)przyjaciółce, której mówiłam o wszystkim, a później nagle okazało się, że ona mnie okłamywała... Przeżywam naszą kłótnię już od dwóch miesięcy i wciąż nie mogę się po tym zebrać, ciągle chodzę przygnębiona... Stwierdziłam, że muszę się wyżalić w poście na swoim blogu, aż tu nagle... widzę, że na blogu, który obserwuję jest recenzja książki idealnie opisującej moją (nie)przyjaciółkę. Istna magia. o.O
    http://inspiration-on-a-piece-of-paper.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy w swoim życiu spotkał już taką osobę, jak Twoja (nie)przyjaciółka. Może nie była to identyczna sprawa, ale też nas ta osoba zawiodła. Ja niestety zawiodłam się już zbyt dużo razy, przez co straciłam zaufanie do ludzi i bardzo ciężko je u mnie zdobyć. Książkę tę polecam jak najbardziej, pomaga zabezpieczyć się na przyszłość. Może nie w pełni, ale pomaga rozpoznawać takie osoby i ich unikać. ;)

      Usuń
    2. A tak odnośnie Twojej (nie)przyjaciółki. Jeśli potrzebujesz się wyzalic lub po prostu porozmawiać, możesz do mnie napisać na maila, który podany jest w zakładce "O mnie + kontakt". Zawsze chętnie wysłucham, choć nie obiecuję, że pomogę. ;)

      Usuń
  3. Już czytałam pozycje o osobach, które często nieświadomie wyciągają z nas energie życiową. Ciekawią mnie takie pozycje więc może skusze się na powyższą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby w książce wspomniano o tym, że "wampiry" wysysają z nas energię nieświadomie. Jednak ja osobiście uważam, że nie do końca jest to zgodne z prawdą. Jak dla mnie, może nie wszyscy, ale część z nich, zdaje sobie choć trochę sprawę z tego, że zabawia się cudzym kosztem. Jednak każdy ma odmienne zdanie na ten temat. ;)

      Usuń
  4. Zaciekawiła mnie ta książka, gdyż podejrzewam, że mogę być emocjonalnym wampirem. Ale spokojnie, nie jestem taka straszna, jak się wydaje - ludzie się jednak mnie trzymają. ;) Z chęcią przeczytam książkę pana Alberta Bernsteina. Szczególnie, że psychologia ludzka mnie ciekawi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po samej recenzji książki nie możesz tego stwierdzić. :) Najpierw trzeba się zapoznać z samą książką. Przez niedokładne przeczytanie jej można kogoś pochopnie i niesłusznie ocenić.

      Usuń

Każdy dodany przez Was komentarz jest dla mnie motywacją do dalszego recenzowania. :)
Dziękuję Wam bardzo za ten miły gest i zachęcam do komentowania, bo dla Was to niewiele, a dla mnie naprawdę dużo! ^^