Czołem, cześć!
Dziś będzie krótko i na temat, ale niekoniecznie będą to dobre wieści.
Nie mam zamiaru owijać w bawełnę, więc od razu przejdę do sedna sprawy.
Robię przerwę. Przerwę od blogowania. Nie wiem na ile. Miesiąc, dwa, może pół roku...
Ostatnimi czasy, jak widać, mało cokolwiek tutaj pisałam. To przez presję, jaką Książkowy kącik Kasandry na mnie wywiera w ostatnim czasie.
Nie mam czasu, aby wrócić do starych, ukochanych tytułów, które już kiedyś czytałam, ponieważ muszę na bieżąco czytać coś nowego, aby dodać recenzję na bloga. Głównie w tym celu robię tą przerwę. Aby wrócić do staroci, powspominać, przeżyć stare przygody. :)
Ale nie martwcie się, to nie koniec Książkowego kącika, to nie pożegnanie. Wrócę i to Wam obiecuję, ale na razie potrzebuję małego odpoczynku. Także nie zapomnijcie o mnie i zajrzyjcie czasem, czy nie nadszedł ten dzień, kiedy postanowiłam coś dodać, bo kiedyś ten dzień na pewno nadejdzie. Lecz tak jak mówiłam, nie wiem kiedy to nastąpi.
Tymczasem pozdrawiam Was cieplutko i mam nadzieję, że czasem będziecie tu zaglądać. :)
Z góry dziękuję Wam za zrozumienie. :)
DO ZOBACZENIA!
Kasandra ;)
Sama jestem po odpoczynku od blogowania. Dobrze taka przerwa robi, ale teraz trudno mi się zmobilizować do pracy :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, że robisz przerwę. No ale cóż - życzę miłego czytania staroci w czasie tej przerwy no i rychłego powrotu na bloga! ^^
OdpowiedzUsuńWróć najlepsza blogerko!!
OdpowiedzUsuń