sobota, 25 kwietnia 2015

[67] "Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus" - John Gray

Autor: John Gray
Tytuł oryginału: "Men are from Mars, Women are from Venus"
Liczba stron: 317
Gatunek: Poradnik/Popularno-naukowe
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Moja ocena: 7/10

John Gray jest ekspertem w dziedzinie związków międzyludzkich, autorem kilkunastu światowych bestsellerów, które przetłumaczono na 45 języków i wydano w nakładzie przekraczającym 50 milionów egzemplarzy. Przez trzydzieści lat był terapeutą małżeńskim i rodzinnym. Ogromną popularność przyniósł mu tytuł "Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus" - w ciągu ostatnich kilkunastu lat najlepiej sprzedająca się na świecie książka o stosunkach damsko-męskich.

Dawno, dawno temu spotkali się i zakochali w sobie Marsjanie i Wenusjanki. Dzięki temu, że akceptowali i szanowali swoje odrębności, udało im się stworzyć szczęśliwe związki. Potem przybyli na Ziemię i tu zapomnieli, że pochodzą z różnych planet...

"Aprobować mężczyznę, to znaczy dopatrywać się w jego czynach dobrych intencji. Nawet jeśli partner bywa nieodpowiedzialny, leniwy i nieuważny, kochająca kobieta potrafi w nim dostrzec to, co dobre."

Na poradnik ten natrafiłam w bibliotece szkolnej, co wydaje się nieco dziwne. Jednak uważam, że jest on genialny jeśli chodzi o zrozumienie niektórych konfliktów w związkach. John Gray napisał go opierając się na wieloletniej praktyce terapeutycznej. Tłumaczy, jak można wykorzystać świadomość różnic w wypowiadaniu się, potrzebach emocjonalnych oraz zachowaniu się mężczyzn i kobiet do budowania głębszego wzajemnego zrozumienia partnerów. Książka ta jest także wspaniałym przewodnikiem jeśli chodzi o relacje międzyludzkie oraz pozwala niejedno zrozumieć.

Niespecjalnie ciągnęło mnie do tej książki, kiedy widziałam ją leżącą na półce w bibliotece. Jednak, gdy wypożyczyła ją moja znajoma i czytając pokazywała niektóre fragmenty, stwierdziłam, że jednak się skuszę. I faktycznie, było warto.
Oczywiście nie mam żadnych zastrzeżeń co do mojego związku, aczkolwiek, jak w każdej relacji - zdarzają się wzloty i upadki, a ten poradnik pozwolił mi je zrozumieć i pokazał, jak postępować w niektórych sytuacjach, co okazało się bardzo pomocne.

Sądzę, że John Gray uratował niejeden związek tą książką.
Jeśli ktoś ma w związku jakieś problemy, niedogodności, nie potrafi prawidłowo komunikować się ze swoim partnerem, korzystne było by dla niego przeczytanie tej książki. Przynajmniej ja tak uważam.

7 komentarzy:

  1. Na pewno bym ją przeczytała, ale nie mam problemów, bo nie jestem w związku :P :( *No boyfriend, no problem* Ale bardzo fajnie, że pomaga ;)
    Pozdrawiam!
    isabellin5.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam już o tej książce, nigdy mnie nie pociągała. Ale być może zaznajomię się z tą pozycją.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepraszam, że nie na temat, ale muszę to napisać - masz przepiękny szablon!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kilka razy słyszałam o tej pozycji, ale jakoś nigdy nie miałam zamiaru jej czytać. Jednak teraz sądzę, że może kiedyś się skuszę :)

    ksiazkowy-swiat-niki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Polecę moim znajomym, którzy są w związku. Ja zaś się wstrzymam :)

    Przy okazji zapraszamy na konkurs (ostatnia chwila by się zgłosić!) :)

    http://books-culture.blogspot.com/2015/04/zgarnij-szepty-o-wschodzie-ksiezyca.html

    OdpowiedzUsuń

Każdy dodany przez Was komentarz jest dla mnie motywacją do dalszego recenzowania. :)
Dziękuję Wam bardzo za ten miły gest i zachęcam do komentowania, bo dla Was to niewiele, a dla mnie naprawdę dużo! ^^