niedziela, 6 grudnia 2015

[106] "Rozkaz Zagłady" - James Dashner

Autor: James Dashner
Tytuł oryginału: "The Kill Order"
Liczba stron: 413
Gatunek: Dramat/Fantasy/Thriller/Sci-Fi
Cykl: Więzień Labiryntu
Tom: 0,5
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc

James Dashner - amerykański autor, którego seria "Więzień Labiryntu" przebojem wdarła się na listy bestsellerów na całym świecie. Swoim rozmachem i wizją świata jest porównywana do "Igrzysk Śmierci" czy "Niezgodnej". Prawa do trylogii "Więzień Labiryntu" zostały sprzedane do ponad 20 krajów, a wytwórnia Twentieth Century Fox zakończyła niedawno pracę nad wersją filmową książki. Zanim James Dashner odniósł międzynarodowy sukces trylogią "Więzień Labiryntu" napisał kilka serii dla młodszych czytelników.
Mieszka w South Jordan City w stanie Utah z żoną i czwórką dzieci.




"Zanim weszli do Labiryntu padł rozkaz zagłady..."

Po pełnej napięcia i dramatycznych wyborów wędrówce przez świat ogarnięty Pożogą, który można było śledzić w poprzednich tomach tej serii, miłośnicy Więźnia Labiryntu czekają na kolejną porcję odpowiedzi na wiele pytań.
Co się stało zanim Thomas i reszta Streferów znaleźli się w Labiryncie? Jak rozwijała się Pożoga? Jak i dlaczego w ten sposób potoczyły się losy bohaterów i całego świata? Jakie pułapki tym razem przygotował dla czytelników James Dashner?*

"Ona jest odporna na Pożogę. Użyjcie jej. Zróbcie to zanim szaleni ludzie was znajdą."

Po przeczytaniu całej serii "Więzień Labiryntu" tak bardzo czekałam na "Rozkaz Zagłady"... Wreszcie trafił on w moje ręce! :'))

Zanim Thomas i inni Streferzy znaleźli się w Labiryncie, zanim powstał DRESZCZ rozbłyski słoneczne wypaliły Ziemię, co zabiło większość ludzkiej populacji.
Mark, Trina i grupa ich przyjaciół byli tam, gdy to się stało. Udało im się przetrwać, lecz teraz wśród niewielu ocalałych szerzy się wirus zwany Pożogą, który sprawia, że ludzie najpierw tracą rozum i wpadają w morderczy szał, aż w końcu umierają. Wszyscy są przekonani, że na Pożogę istnieje lek. sposób, aby uratować tych, którzy ocaleli i chcą do niego dotrzeć - pod warunkiem, że uda im się przeżyć, bo w tym nowym, spustoszonym świecie każde życie ma swoją cenę, a dla niektórych jesteś więcej wart martwy niż żywy. Koniec to zarazem początek.

Już od pierwszych stron pokochałam tę część. Stała się moją drugą ulubioną książką z tej serii - zaraz po "Próbach Ognia". Mark i Trina byli tylko bliskimi przyjaciółmi. Mark nigdy nie wyznał jej swoich uczuć. Poza tym ona była dziewczyną lubianą przez wszystkich, a on tylko cieniem, kręcącym się za nią. Jednak po rozbłyskach słonecznych, które nastąpiły tak nagle, niespodziewanie wszystko się zmieniło. Mark i Trina mają tylko siebie. Stają się nierozłączni. Jedno dba o drugiego jak o samego siebie. I to najbardziej mi się podobało w tej książce, jeśli chodzi o wątek ludzi. Tak samo było z pewną dwójką, która była w ich grupie (nie będę zdradzać imion, żeby nie było spoilerów - nazwę ich X i Y). X i Y byli przyjaciółmi, tak samo jak Mark i Trina. Kiedy X zachorowała na Pożogę i była już na skraju śmierci, grupa postanowiła się do niej nie zbliżać. X nie chciała iść z nimi dalej - chciała, żeby ją zostawili. Wtedy Y postanowił, że nie idzie, że zostanie z X do końca - i tak właśnie zrobił. Podoba mi się taka postawa. X nie umierała sama w cierpieniach i samotności, bo miała przy sobie Y, który wspierał ją do samego końca. Uwielbiam takie wątki w książkach, zwłaszcza jeśli dotyczą one wizji świata.

"Rokaz Zagłady" jest pozycją obowiązkową dla wszystkich miłośników serii "Więzień Labiryntu". A tych, którzy jeszcze nie sięgneli po żadną część zachęcam do przeczytania, bo naprawdę warto!

OCENA: 10/10


Seria Więzień Labiryntu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy dodany przez Was komentarz jest dla mnie motywacją do dalszego recenzowania. :)
Dziękuję Wam bardzo za ten miły gest i zachęcam do komentowania, bo dla Was to niewiele, a dla mnie naprawdę dużo! ^^