wtorek, 8 marca 2016

The Courtship Book TAG

Witajcie! :)
Ostatnimi czasy zaniedbałam tu troszkę - w większości po prostu brak czasu z powodu szkoły, praktyk, ale także spraw osobistych - aczkolwiek obiecuję, że niebawem się to zmieni.
Dziś wieczorem zapraszam na tag, do którego nominowała mnie Bookaholic. (dziękuję! ♥).
Także zaczynamy The Courtship Book Tag!


1. ZAUWAŻENIE, czyli książka, którą kupiłam ze względu na okładkę.
Zdecydowanie należą do nich "Collide" i "Pulse" Gail McHugh, czyli moje poświąteczne zdobycze. Okładki są wprost cudowne! Zauroczyły mnie na pierwszy rzut oka i wiedziałam, że te książki muszą być moje. Zapowiadało się na ciekawy, pikantny romans, a skończyło się na serii, która powaliła mnie na kolana, rozerwała serce na miliony kawałków, po czym poskładała je, aby po chwili znów je zniszczyć. Cudo! ♥













2. PIERWSZE WRAŻENIE, czyli książka, którą kupiłam ze względu na opis.

No cóż. Tutaj zdecydowanie powinien pojawić się "Oddech Nocy" Lesley Livingston. Kocham elfy. Fascynują mnie te małe, urocze stworzonka do tego stopnia, że chwytam każdą książkę, która o nich opowiada. Zazwyczaj są to powieści na podstawie szekspirowskiego "Snu Nocy Letniej" i to właśnie te lubię najbardziej. "Oddech Nocy" także do nich należy, więc kiedy  tylko przeczytałam opis, od razu ją kupiłam. To też jest moja poświąteczna zdobycz. :)







3. SŁODKIE ROZMÓWKI, czyli książka z niesamowitym stylem pisania.


Tak, "Alicja w Krainie Zombi" idealnie nadaje się do tej kategorii. Gena Showalter pisze tak swobodnie. Wręcz wspaniale opisuje zdarzenia, ze wszystkimi najdrobniejszymi szczegółami, a dla mnie to wielki plus, ponieważ bardziej mogę wczuć się w rolę głównej bohaterki. :)











4. PIERWSZA RANDKA, czyli pierwszy tom serii, który sprawił, że od razu chciałam sięgnąć po więcej.



Tutaj chyba niektórzy z Was domyślają się, że jest to "Więzień Labiryntu". W tej serii zakochałam się już na tzw. pierwszej randce, czyli po przeczytaniu pierwszego tomu. A powiem Wam, że nawet wcześniej... :) Już po kilku rozdziałach wiedziałam, że to będzie COŚ. I faktycznie było. Tak jak cała seria. ♥










5. NOCNE ROZMOWY TELEFONICZNE, czyli książka przy której przetrwałam noc.



"Dobry ojciec" to lektura dla wszystkich książkoholików spragnionych wspaniałej, nie pozwalającej o sobie zapomnieć powieści obyczajowej. Wciągnęła mnie na raz, wzruszyła niejednokrotnie i dosłownie powaliła na kolana. Odwaga i poświęcenie tego młodego mężczyzny dla swojej czteroletniej córeczki i jego dążenie z determinacją do celu, aby ta mogła być szczęśliwa było tak wzruszające. Trafiło mnie prosto w serce.








6. ZAWSZE W MYŚLACH, czyli książka, o której nie mogę przestać myśleć.



"Klątwa Tygrysa". Od niedawna zajmująca drugie miejsce na mojej liście ulubionych serii (mimo irytującej głównej bohaterki). Myślę o niej i wiem, że nie da mi ona na długo o sobie zapomnieć. Pewnie jeszcze nie raz do niej wrócę.







7. KONTAKT FIZYCZNY, czyli książka, którą kocham za towarzyszące przy niej uczucia.





O tak, tu musi się pojawić druga część "Klątwy Tygrysa", zatytułowana "Wyzwanie". Jest cudowna, nie do opisania. Jako, że jestem fanką Kelsey z Kishanem, ta książka była dla mnie darem. Uczucia, które mi przy niej towarzyszyły zmieniały się co chwilę. Złość, smutek, radość, złość, smutek, radość... i tak w kółko się ze sobą przeplatały. No po prostu coś niesamowitego! ♥


         






8. SPOTKANIE Z RODZICAMI, czyli książka, którą mogę polecić rodzinie i znajomym.



Większość książek, które przeczytałam jestem w stanie polecić każdemu. Jednak tym razem postawię na świeżoprzeczytaną (której recenzję opublikuję niebawem) nowość Katarzyny Michalak - mojej faworytki, jeśli chodzi o literaturę polską - pt.: "Spełnienia Marzeń!".  Cudowna powieść, opowiadająca o spotkaniu dwóch osób - osiemnastolatki, która właśnie uciekła z domu i niewidomego chłopaka -  z tragiczną przeszłością, która powraca do nich z każdym dniem coraz bliżej. Wzajemnie jednak mogą pomóc sobie pokonać demony przeszłości. Książka doprowadza do łez i wpędza w wir czytania.





9. MYŚLENIE O PRZYSZŁOŚCI, czyli książka, którą będę czytać jeszcze wiele razy w życiu.



O kurczę, ciężko wybrać, tyle tego jest... Generalnie wszystko, co znajduje się w mojej małej biblioteczce to książki, które na pewno jeszcze nieraz przeczytam. Tym razem postawię jednak na "Hopeless" i "Losing Hope" - książki opowiadające o tych samych wydarzeniach, jednak z dwóch innych perspektyw, co wcale nie jest - jak niektórzy twierdzą - nudne. Jest cudownym doświadczeniem, pozwalającym czytelnikowi poznać także przemyślenia i uczucia także tej drugiej postaci.




10. DZIELIMY SIĘ MIŁOŚCIĄ, czyli osoby, które taguję.



3 komentarze:

  1. Collide za mną, jestem świeżo po oczarowana do granic możliwości!
    A Pulse zaczynam jutro ;d
    Dziękuję za odwiedziny ;)

    Pozdrawiam ciepło i serdecznie zapraszam do siebie ;)
    http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Każdy dodany przez Was komentarz jest dla mnie motywacją do dalszego recenzowania. :)
Dziękuję Wam bardzo za ten miły gest i zachęcam do komentowania, bo dla Was to niewiele, a dla mnie naprawdę dużo! ^^